listopada 15, 2018
Dzień pluszowego misia
Hej,wielkimi krokami zbliża się święto uwielbiane przez dzieci. Dzień pluszowego misia.
Chciałabym wam przedstawić parę zabaw oraz propozycje dyplomów.
Zacznijmy od propozycji zabaw.
- Taniec z misiami. Może to być taniec do melodii "Wszyscy są, witam was" lub jakiejś innej, którą znają i lubią dzieci.
- Słuchanie wiersza Cz. Janczarskiego pt. "Naprawiamy misia". Krótka rozmowa na temat szanowania własnych zabawek.
urwał ucho?
No, kto? – pytam.
Cicho, głucho...
Nikt się jakoś
Nie przyznaje.
Może jechał
miś tramwajem?
Może upadł,
biegnąc z górki?
Może go
dziobały kurki?
Może Azor
go tarmosił, urwał ucho,
Nie przeprosił?
Igła, nitka,
Rączek para.
Naprawimy
Szkodę zaraz!
O już sterczą uszka oba.
Teraz nam się miś podoba
- „Zgaduj – zgadula” – rozwiązywanie zagadek o misiach i niedźwiedziach.
"Już taki niedźwiedzi ród, że ogromnie lubi..."(Miód)
"Jaki napój kojarzy Ci się z misiem?"(Sok Kubuś)
"Wymień nazwy bajek, w których występowały misie?"("Miś uszatek", "Gumisie", "Miś w dużym niebieskim domu", "Troskliwe misie")
- Zabawy z muzyką- "Jadą, jadą misie", "Miś z laleczką", "Stary niedźwiedź", "Misio mniam, mniam".
- Układanie puzzli z wizerunkiem misia.
- Fotobudka w której będzie można zrobić pamiątkowe zdjęcie.
- Zabawa ruchowo – naśladowcza "Niedźwiadek" (śpiewamy na melodię mam chusteczkę)
Trzecia łapka czwarta łapka (pokazują prawa, lewą nogę)
a to jest mój zadek. (klepią się po pupie)
Lubię miodek, kocham miodek (masują brzuszek prawą, lewą ręką)
Wybieram go pszczółkom (pokazują wybieranie miodu)
Jedną łapką, drugą łapką( podnoszą prawą, lewą rękę)
Albo piję rurką.(naśladują picie rurką).
- „Misiowy masaż” do słów rymowanki:
a po parku chodzą dzieci parami ( po misia plecach maszerują paluszki)
na alejkach ścielą się liści dywany( głaskają całą dłonią)
i brązowe spadają kasztany( ukłucia palcem)
my zbierzmy te dary jesieni( chwyt pięcioma palcami)
układamy je w rządkach na ziemi( rysowanie grzbietem dłoni linii)
W domu tato wywierci w nich dziurki( wiercenie opuszkiem palców)
nawleczemy je wtedy na sznurki ( dwie faliste linie wykonane na plecach)
- „Małe co nieco” czyli poczęstunek herbatnikami z miodkiem i misiami- żelkami.
Teraz moja propozycja dyplomów:
Brak komentarzy: